Percy Jackson RPG
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Percy Jackson RPG


 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Club

Go down 
5 posters
Idź do strony : Previous  1, 2
AutorWiadomość
Jeremiah

Jeremiah


Imię: : Jeremiah
Liczba postów : 313
Join date : 25/01/2011
Wiek: : 29
Skąd : Cardiff, Walia

Club - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Club   Club - Page 2 I_icon_minitimePią Sty 28, 2011 7:19 pm

E tam. Jeremiah nie będzie sobie zawracać głowy jakimś byle śmieciem. Miał teraz dużo ciekawsze widoki niż zataczający się nastolatek.
Chłopak dalej tańczył, co jakiś czas zerkając na Katarę. Szczerze mówiąc, nie uśmiechała mu się wizja picia takich rzeczy, które wyglądały jak trucizny domowej roboty, ale cóż. Wypił zawartość próbówki, której było tyle, co kot napłakał. Odstawił puste naczynie na tacę kelnerki, która chyba rozdawała, a nie zbierała pozostałości po drinkach, ale szczegół.
Jermiah przybliżył się do Kat i objął ją w pasie.
- Może juz starczy, co? - Wykrzyknął jej do ucha.
Powrót do góry Go down
Katara

Katara


Imię: : Katara
Liczba postów : 550
Join date : 21/01/2011
Wiek: : 29
Skąd : Los Angeles

Club - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Club   Club - Page 2 I_icon_minitimePią Sty 28, 2011 7:30 pm

Dziewczyna równiez wypiła drinka i oddała kieliszek to był mocny drink. Usmiechnęła się i potańczyła jeszczę chwilę. Oboje czyli Ona i jerry wrócili do Baru. Jednak Katarze za bardzo zaczęło się podobać tańczenie i picie. A co tam. Jako ze teraz leciały mocniejsze rytmy. Dziewczyna wstała zdięła bluzke i została w samym podkoszulku jak gbyby nigdy nic weszła na bar i zaczęła tańczyć. Większość chłopaków siedzaca przy barze z ochota na nia spojrzeli.
Powrót do góry Go down
Jeremiah

Jeremiah


Imię: : Jeremiah
Liczba postów : 313
Join date : 25/01/2011
Wiek: : 29
Skąd : Cardiff, Walia

Club - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Club   Club - Page 2 I_icon_minitimePią Sty 28, 2011 7:37 pm

Całkiem spodobało mu się te całe bujanie i kiwanie, ale bez przesady. Dobrze, że Katara zdecydowała się wrócić do baru, bo ucierpiałoby znacznie więcej ludzi, a nie tylko ten biedny chłopak, któremu Jerermiah przywalił z bara czy tam łokcia.
Aresiątko opadło na stołek barowy i zamówiło jacka daniell'sa z colą. Jedyny drink, który był wystarczająco męski jak na niego.
Nagle Kat zaczęło coś odwalać. Miała jakąś dziką fazę, albo co. W każdym bądź razie zaczęła wspinać się na bar, co niezmiernie spodobało się Jeremiahowi. Z bananem na twarzy obserwował, co tam jeszcze dziewczyna mu pokaże.
Powrót do góry Go down
Katara

Katara


Imię: : Katara
Liczba postów : 550
Join date : 21/01/2011
Wiek: : 29
Skąd : Los Angeles

Club - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Club   Club - Page 2 I_icon_minitimePią Sty 28, 2011 7:44 pm

A Katara jak gdyby nigdy nic tańczyła na Barze. Chłopaki zaczęli klaskać i nawet co niektórzy pogwizdywać. Tak ewidentnie Katt przesadziła z alkoholem. Trze będzie ją odnieść do Obozu. Spojrzała na Jerrego któremu raczej się podobały wyczyny Kat. A niech sobie popatrzy. Katara zakręciła się kilka razy i zaczęła kręcić biodrami w rytm muzyki. Włosy nieco opadły jej na twarz.
Powrót do góry Go down
Jeremiah

Jeremiah


Imię: : Jeremiah
Liczba postów : 313
Join date : 25/01/2011
Wiek: : 29
Skąd : Cardiff, Walia

Club - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Club   Club - Page 2 I_icon_minitimePią Sty 28, 2011 7:51 pm

Jeremiah ze śmiechem rozejrzał się po klubie. Tak, Katara zdecydowanie wiedziała, co robić, żeby przyciągnąć uwagę męskiej części publiki.
Kątem oka spostrzegł, że barmana nie było na swoim miejscu. Szybko ogarnął wzrokiem klub i w końcu zobaczył wcześniej wspomnianego faceta z ochroniarzem u boku. Nie powiem, nawet spodobała mu się wizja wynoszonej Katary.
Super. MYSZKA dopiła drinka i wstała ze stołka. Złapał Katarę za pasek od spodni czy za coś tam, nieważne. I mocno pociągnął. Normalnie jebła by o taboret, ale na ratunek przybywa silny syn Aresa, który złapał ją w locie.
- Dobra, koniec zabawy księżniczko - Powiedział i zarzucając ja na ramię, poprowadził do korytarza, gdzie było zupełnie cicho i pusto.
Powrót do góry Go down
Katara

Katara


Imię: : Katara
Liczba postów : 550
Join date : 21/01/2011
Wiek: : 29
Skąd : Los Angeles

Club - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Club   Club - Page 2 I_icon_minitimePią Sty 28, 2011 7:56 pm

Oj ale było wesoło. Katara zaczynała się już wczuwać kiedy nagle łup i nie była na scenie. Okazało się żę tereza była w ramionach Jerrego. Zdziwiła się nieco tem faktem. Ale co tam. Wyniusł ją w miejsce gdzie było cicho i pusto.
- No postaw mnie! -Krzyknęła na niego. Tak teraz nie obchodziło ją za bardzo ze to syn Aresa i że boże ja powalic jednym ruchem ręki. Teraz była zbyt szczęśliwa po alkoholu. Ech.. gdyby nie ten barman męska część mogła liczyć na niezły pokaz no ale cóż...
Powrót do góry Go down
Jeremiah

Jeremiah


Imię: : Jeremiah
Liczba postów : 313
Join date : 25/01/2011
Wiek: : 29
Skąd : Cardiff, Walia

Club - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Club   Club - Page 2 I_icon_minitimePią Sty 28, 2011 8:01 pm

- No i czego się drzesz? - Warknął. Bogowie, te kobiety... Postawił Katarę, opierając ją o ścianę, żeby być pewnym, że dziewczyna nie upadnie. Sam usiadł obok i odchylił głowę do góry, zamykając oczy. Toczył wewnętrzną walkę ze sobą.
-Opanuj się! Myśl trzeźwo, stary.
- Jak mam quffa myśląc trzeźwo, skoro jestem pijany?!

I takie tam.
Powrót do góry Go down
Katara

Katara


Imię: : Katara
Liczba postów : 550
Join date : 21/01/2011
Wiek: : 29
Skąd : Los Angeles

Club - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Club   Club - Page 2 I_icon_minitimePią Sty 28, 2011 8:06 pm

Puściła jego uwage mimo uszu. Spojrzała na niego z góry. Oj chyba Syn Aresa miał kiepską głowę. Okatara odgaręła włosy z twarzy.
Ale będe mieć jutro wyczepistgo kaca. A ha ha. Ale ubaw po pachy.
Myślała sobie heroska. Oj tak.
Powrót do góry Go down
Jeremiah

Jeremiah


Imię: : Jeremiah
Liczba postów : 313
Join date : 25/01/2011
Wiek: : 29
Skąd : Cardiff, Walia

Club - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Club   Club - Page 2 I_icon_minitimePią Sty 28, 2011 8:11 pm

Gdyby Katara wypiła takie ilości whisky jak Jeremiah, to schowałaby te swoje kąśliwe uwagi do tej ogromnej kieszeni z truskawkowymi kondomami.
- Świetnie się bawisz, słońce? - Zapytał i wybuchnął chrapliwym śmiechem.
Powrót do góry Go down
Katara

Katara


Imię: : Katara
Liczba postów : 550
Join date : 21/01/2011
Wiek: : 29
Skąd : Los Angeles

Club - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Club   Club - Page 2 I_icon_minitimePią Sty 28, 2011 8:18 pm

- No pewnie. A ty? -Zapytała się. Dziewczyna spojrzała na zegarek. No cóż zbliża się złota godzina dla niej. Wyjeła z kieszeni owe tajemnicze pudełko które dostała w parku.
-Potrzymaj. -Powiedziała do Jerrego i dała mu je. Samam wyjeła z kieszeni gumkę lekarska. Zawiązała ja sobie na ramieniu. Zabrała Synowi Aresa pudełko i otworzyła je. Wyjeła z jedna strzykawke. Wbiła ją w jegną z kilku żył. O tak nie ma jak.... insulina. Ha a wy pewnie myślieliście ze jakac Amfa albo coś...Odwiązała gumke chowając ja do kieszeni.
Powrót do góry Go down
Jeremiah

Jeremiah


Imię: : Jeremiah
Liczba postów : 313
Join date : 25/01/2011
Wiek: : 29
Skąd : Cardiff, Walia

Club - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Club   Club - Page 2 I_icon_minitimePią Sty 28, 2011 8:26 pm

Zaciekawiony chłopak obejrzał pudełko. Nic nadzwyczajnego. Podniósł się z ziemi, kiedy Katara wyjęła strzykawkę. Był gotowy walnąć ja w twarz, jeśli byłaby to heroina. Uzależniające gówno, które wyniszcza organizm. Chłopak z trudem przeczytał napis na pudełeczku, załózmy, że jakis tam był.
- Jesteś cukrzykiem? - Zapytał, uśmiechając się głupkowato, po czym wybuchnął śmiechem.
- Nie lepsza ambrozja?
Powrót do góry Go down
Katara

Katara


Imię: : Katara
Liczba postów : 550
Join date : 21/01/2011
Wiek: : 29
Skąd : Los Angeles

Club - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Club   Club - Page 2 I_icon_minitimePią Sty 28, 2011 8:32 pm

- Co ty. PO 14 latach mój ogranizm się domaga insuliny. -Poweidziała z uśmiechem. Tak od dziecka miała cukrzyce i była już od tego leku można nawet powiedziec uzależniona.
- Co ty. to lepsze. -Stwierdziała z uśmiechem. Katara wstała i wyjeła z kieszeni papierosa. Zapaliła go i się zaciągneła. Wyciągnęła ręke ze skrętem do Jerego.
- Chcesz? -Zapyatała.
Powrót do góry Go down
Jeremiah

Jeremiah


Imię: : Jeremiah
Liczba postów : 313
Join date : 25/01/2011
Wiek: : 29
Skąd : Cardiff, Walia

Club - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Club   Club - Page 2 I_icon_minitimePią Sty 28, 2011 8:37 pm

Jeremiah spojrzał na nią jak na wariatkę. W jego opinii nie było niczego lepszego od ambrozji. W końcu to boski wynalazek i w ogóle.
Chłopak z wdzięcznością przyjął szluga. Zaciągnął się raz, a porządnie i oddal papierosa koleżance. Nachylił się nad dziewczyną, patrząc prosto w oczy, po czym zapytał.
- I co teraz?
Powrót do góry Go down
Katara

Katara


Imię: : Katara
Liczba postów : 550
Join date : 21/01/2011
Wiek: : 29
Skąd : Los Angeles

Club - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Club   Club - Page 2 I_icon_minitimePią Sty 28, 2011 8:41 pm

Zabrała skręta po czym sie mocno zaciągnęła. Kiedy się nad nia nachylił i spojrzał jej w oczy dziewczyna uśmiechnełą się i wypuściła dym. Kiedy ostatni raz się o to pytał wyszło z tego jedno wielkie całowanie. Uśmiechnęła się łobuzersko.
- No chyba wypadało by do Obozu wrócić. No chyba ze masz jakieś propozycje. -Stwierdziała.
Powrót do góry Go down
Jeremiah

Jeremiah


Imię: : Jeremiah
Liczba postów : 313
Join date : 25/01/2011
Wiek: : 29
Skąd : Cardiff, Walia

Club - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Club   Club - Page 2 I_icon_minitimePią Sty 28, 2011 8:46 pm

Trudno powiedzieć, dlaczego, ale Jeremiah cieszył się, że Katara w końcu się go nie obawie. No ale... Zobaczymy, jak wytrzeźwieje.
- Przychodzi mi kilka do głowy, ale w życiu się z tobą z nimi nie podzielę. No to wracamy - Powiedział, odrywając wzrok od dziewczyny. Wyprostował się i czekał, aż Katara weźmie się w garść.
Powrót do góry Go down
Katara

Katara


Imię: : Katara
Liczba postów : 550
Join date : 21/01/2011
Wiek: : 29
Skąd : Los Angeles

Club - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Club   Club - Page 2 I_icon_minitimePią Sty 28, 2011 8:52 pm

Katara błyskawicznie wstała.
- Jak nie to nie twoja strata. -Powiedziała do niego. Ogarneła się troche i ruszyła do przodu co skończyło się kolejnym oparciem się o ścianę. Tak głowa ja nieco bolała. Zdecydowanie za dużo dzisiaj wypiła.
- Ja tu zostaje. -Stwierdziła.
Powrót do góry Go down
Jeremiah

Jeremiah


Imię: : Jeremiah
Liczba postów : 313
Join date : 25/01/2011
Wiek: : 29
Skąd : Cardiff, Walia

Club - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Club   Club - Page 2 I_icon_minitimePią Sty 28, 2011 8:57 pm

Jeremiah zaskakująco dobrze się trzymał po wypiciu tyle trunków. Ziemia może trochę za bardzo go przyciągała, ale oprócz tego było okej. Katara poszła pierwsza, za nią ruszył Jerry.
Córka Hermesa zatoczyła się i wpadła na ścianę. Aresiątko podeszło do niej i powiedziało:
- Nie, idziesz - Jeszcze trochę i chłopak straci cierpliwość. Rozejrzał się po korytarzu, jakby tam znalazł odpowiedź, co ma zrobić z dziewczyną. Przecież nie będzie jej nieść do obozu.
Powrót do góry Go down
Katara

Katara


Imię: : Katara
Liczba postów : 550
Join date : 21/01/2011
Wiek: : 29
Skąd : Los Angeles

Club - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Club   Club - Page 2 I_icon_minitimePią Sty 28, 2011 9:07 pm

- Poczekaj mam pomysł. Chodz. -Powiedziała ruszyła do przodu tym razem nie zataczała sie na boki. O teraz o wiele lepiej jej szło. Dziewczyna razem z chłopakiem wyszli na parking. Katara rozejrzała się jakby czegos szukała.Po chwili dostrzegła zajebiste czarne Mitsubishi. Razem do niego podeszli. Oczywiście Katara od strony kierowcy. Stanęła blisko drzwi i wyjeła cos z kieszeni. POgdzebała cos przy zamku i bez problemu otworzyła drzwi. Usiadła w środku. Otworzyła do wewnątrz Jerremu.
- Wsiadaj. -Powiedziała do niego. Katara rozejrzała się za kluczykami jednak takowych nie było. No to trzeba sobie radzić inaczej. Schyliła się i pogrzebała troche pod tablicą rozdzielcza. Ztyknęła kilka przewodów i silnik zapalił.
- No to do Obozu. -Stwierdziała. Oczywiście jak tylko będą w pobliżu Obozu porzucą auto blisko drogi i zadzwonia na polije i powiedzą że je znaoleźli.
Powrót do góry Go down
Jeremiah

Jeremiah


Imię: : Jeremiah
Liczba postów : 313
Join date : 25/01/2011
Wiek: : 29
Skąd : Cardiff, Walia

Club - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Club   Club - Page 2 I_icon_minitimePią Sty 28, 2011 9:12 pm

Nie bardzo podobało mu się opuszczenie lokalu bez wszczęcia bójki, ale co poradzić. Pognał za dziewczyną na parking, ale nie widział niczego ciekawego. On był raczej fanem starych samochodów, mustangów, chebroletów impala i innych takich. Pewnie, gdyby takowe auto posiadał, zwracałby się do niego per 'kochanie' i traktował lepiej niż niejedne dziewczeta.
Jeremiah zajął wygodne miejsce pasażera. 'Rozwalił się' na fotelu i zaczął grzebać w schowku.
- Jesteś pewna, że umiesz tym jeździć, złociutka? Oo, mentosy - Powiedział zadowolony i wziął za jednym razem kilka do buzi.
Wyjechali z parkingu, a ich celem był Obóz Herosów.

//zt
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Club - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Club   Club - Page 2 I_icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Club
Powrót do góry 
Strona 2 z 2Idź do strony : Previous  1, 2

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Percy Jackson RPG :: Podróże :: Ameryka :: Nowy York :: Przedmieścia-
Skocz do: