| Pałac | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Madeleine
Imię: : Madeleine Liczba postów : 478 Join date : 25/12/2010 Wiek: : 30 Skąd : Londyn
| Temat: Re: Pałac Wto Lut 08, 2011 11:27 pm | |
| Zeszła w końcu z Gabriela i opadła na plecy obok niego. - Zachowam to dla siebie - Zażartowała. | |
|
| |
Gabriel
Imię: : Gabriel Liczba postów : 127 Join date : 02/02/2011 Skąd : Salem
| Temat: Re: Pałac Czw Lut 10, 2011 5:34 pm | |
| - Czasem boję się twoich myśli. -Zażartował. Gabriel położył się na boku i obserwował Madelein. - A lubisz mnie? -Zapytał się. | |
|
| |
Madeleine
Imię: : Madeleine Liczba postów : 478 Join date : 25/12/2010 Wiek: : 30 Skąd : Londyn
| Temat: Re: Pałac Czw Lut 10, 2011 5:37 pm | |
| Uśmiechnęła się. - Może i słusznie - Puściła mu oczko. Prychnęła głośno. - Oczywiście, że cię nie lubię - Odparła. | |
|
| |
Gabriel
Imię: : Gabriel Liczba postów : 127 Join date : 02/02/2011 Skąd : Salem
| Temat: Re: Pałac Czw Lut 10, 2011 5:39 pm | |
| - Ej no. To ja cie tu kocham nad życie a ty mnie nawet nie lubisz. -Powiedział i się załamał teatralnie. - Jak ty tak możesz Madelein. -Dodał. | |
|
| |
Madeleine
Imię: : Madeleine Liczba postów : 478 Join date : 25/12/2010 Wiek: : 30 Skąd : Londyn
| Temat: Re: Pałac Czw Lut 10, 2011 5:44 pm | |
| - Tak, tak. Jestem bardzo podłą kobietą, wiem - Westchnęła teatralnie. Wstała i udała się do łazienki. - Idę pod prysznic - Zdecydowała i odwróciła się przez ramię - Chcesz dołączyć? - Zapytała i znikła w łazience, zostawiając na wszelki wypadek uchylone drzwi. Weszła pod prysznic i odkręciła kurki. | |
|
| |
Gabriel
Imię: : Gabriel Liczba postów : 127 Join date : 02/02/2011 Skąd : Salem
| Temat: Re: Pałac Czw Lut 10, 2011 5:47 pm | |
| A Gabriel nie czekając na ponowienie zaproszenia poszedł za nią. Wszedł cicho do kabiny i przytulił Madelein. Wyglądała ślicznie z mokrymi włosami. - Nie jesteś podła jesteś kochana. -Powiedział cicho i zmysłowo.
| |
|
| |
Madeleine
Imię: : Madeleine Liczba postów : 478 Join date : 25/12/2010 Wiek: : 30 Skąd : Londyn
| Temat: Re: Pałac Czw Lut 10, 2011 5:49 pm | |
| Ona bardziej skłaniała się ku temu pierwszemu określeniu. Bo co za człowiek zsyła swojego ukochanego na śmierć? Do wszystkiego to wszystko powoli prowadzi, a ona starała się o tym nie myśleć, z czym czuła się zdecydowanie gorzej. Uśmiechnęła się do siebie, odwróciła się w stronę Gabriela i zarzuciła mu ręce na szyję. | |
|
| |
Gabriel
Imię: : Gabriel Liczba postów : 127 Join date : 02/02/2011 Skąd : Salem
| Temat: Re: Pałac Czw Lut 10, 2011 5:54 pm | |
| Domyślił się czemu Madelein jest taka zamyslona i nawet zmartwiona. - Madelein przysięgam ci że nic mi nie będzie. Artemida nic mi nie zrobi. -Powiedział. Cicho opierając sie czołem o jej czoło. Dłonie trzymał oplecione na jej biodrach. - Wszystko będzie dobrze. -Dodał. | |
|
| |
Madeleine
Imię: : Madeleine Liczba postów : 478 Join date : 25/12/2010 Wiek: : 30 Skąd : Londyn
| Temat: Re: Pałac Czw Lut 10, 2011 5:58 pm | |
| Cmoknęła niezadowolona. Czasami nienawidziła tego, że Gabe potrafi odczytać jej uczucia z taką łatwością. - Ty nie wiesz, co ona wcześniej robiła... Nie chcę, żebyś był tchórzofretką - Ostatnie słowa wypowiedziała, jakby miała jakieś 5 lat. Przymknęła powieki, kiedy ich czoła się zetknęły. Była tak sfrustrowana, że miała ochotę się rozpłakać. | |
|
| |
Gabriel
Imię: : Gabriel Liczba postów : 127 Join date : 02/02/2011 Skąd : Salem
| Temat: Re: Pałac Czw Lut 10, 2011 6:01 pm | |
| - Wiem co mi groź Ojciec mi powiedział. Ale ja nie mogę bez ciebie żyć. Wolę spędzić z tobę kilka szczęśliwych dni niż całe życie bez ciebie. -Powiedział. - Nawet za cene życia. -Dodał. Nie było mowy. Będzie Artemida musiała wypuścić Madelein albo on sam cos zrobi. Tylko za swoje czyny nie odpowiada. | |
|
| |
Madeleine
Imię: : Madeleine Liczba postów : 478 Join date : 25/12/2010 Wiek: : 30 Skąd : Londyn
| Temat: Re: Pałac Czw Lut 10, 2011 6:04 pm | |
| - Na nic ci się zdadzą te piękne, kolorowe dni, skoro będziesz martwy - Podniosła głos i otworzyła oczy. Zbierało jej się na łzy, ale nie chciała by Gabe to zauważył, więc zdjęła ręce z jego ramion i odwróciła się, by sięgnąć po mydło.
| |
|
| |
Gabriel
Imię: : Gabriel Liczba postów : 127 Join date : 02/02/2011 Skąd : Salem
| Temat: Re: Pałac Czw Lut 10, 2011 6:07 pm | |
| Zwiesił głowę. Tak ich związek nie był łatwy. A wszystko przez jej przysięgę. Gabriel czuł jak wzrasta w nim frustracjia co z jego wybuchami gniewu nigdy dobrze nie wróżyło. - Ale tobie tak. -Powiedział cicho. | |
|
| |
Madeleine
Imię: : Madeleine Liczba postów : 478 Join date : 25/12/2010 Wiek: : 30 Skąd : Londyn
| Temat: Re: Pałac Czw Lut 10, 2011 6:11 pm | |
| Wzięła do ręki mydło, ale od razu je odłożyła, czy też odrzuciła z powrotem. Z bólem i ze złością w oczach popatrzyła na Gabriela. - Jak mogłeś coś takiego powiedzieć? Myślisz, że jestem aż tak okropną osobą i potrafiłabym żyć z myślą, że jesteś martwy przeze mnie? Ja pierdole - Odepchnęła Gabe'a na bok, by mogła wyjść spod prysznica. Złapała jakiś pierwszy lepszy ręcznik i owinęła się nim. Wyszła z łazienki i usiadła przy stoliku, chowając twarz w dłoniach. | |
|
| |
Gabriel
Imię: : Gabriel Liczba postów : 127 Join date : 02/02/2011 Skąd : Salem
| Temat: Re: Pałac Czw Lut 10, 2011 7:09 pm | |
| Gabriel równiez wyszedł i zalozył bokserki oraz spodnie. Gabriel ze zwieszona głowa uklęknął przed nią i powiedział cicho. - Wiem zę jestm głupiekiem. Ale Madelien nie mogę patrzeć jak tak cierpisz. Nie moge wytrzymać ze świadomością że się tak o mnie boisz. -Powiedział do niej. | |
|
| |
Madeleine
Imię: : Madeleine Liczba postów : 478 Join date : 25/12/2010 Wiek: : 30 Skąd : Londyn
| Temat: Re: Pałac Czw Lut 10, 2011 7:12 pm | |
| Spojrzała na Gabriela. Łzy poleciały po jej policzkach. Była... po prostu zła. Na siebie, na Artemidę, nawet na swoją matkę, że pozwoliła jej wtedy się zgodzić, by dołączyła do łowczyń. I na Gabe'a. - Cóż, ktoś chyba musi, prawda? - Warknęła. | |
|
| |
Gabriel
Imię: : Gabriel Liczba postów : 127 Join date : 02/02/2011 Skąd : Salem
| Temat: Re: Pałac Czw Lut 10, 2011 7:16 pm | |
| - Ale nie ty. To cie wykańcza a ja naprawdę wiem co robie... -Powiedział i załamał mu sie głos. Nie wytrzymywał już tego psychicznie. A może najlepszym wyjściem byłby ta cholerna kompiel w Lete. Nie nie można uciekać od problemu.
| |
|
| |
Madeleine
Imię: : Madeleine Liczba postów : 478 Join date : 25/12/2010 Wiek: : 30 Skąd : Londyn
| Temat: Re: Pałac Czw Lut 10, 2011 7:19 pm | |
| Spojrzała na niego twardo. - Naprawdę wiesz co robisz? Bo ja za cholerę nie mam pojęcia - Powiedziała.
| |
|
| |
Gabriel
Imię: : Gabriel Liczba postów : 127 Join date : 02/02/2011 Skąd : Salem
| Temat: Re: Pałac Czw Lut 10, 2011 7:20 pm | |
| - Tak wiem. -Powiedział. Spojrzał jej w zapłakane oczy. Otarł jej łzę. - Madelein przepraszam. -Szepnął cicho. | |
|
| |
Madeleine
Imię: : Madeleine Liczba postów : 478 Join date : 25/12/2010 Wiek: : 30 Skąd : Londyn
| Temat: Re: Pałac Czw Lut 10, 2011 7:24 pm | |
| Zamknęła oczy. Miała wilgotne rzęsy i czuła słonawy smak na ustach. Dłonie zacisnęła w pięść, by móc powstrzymać łzy. Nie dała rady. - To ja powinnam przepraszać - Powiedziała. Miała dość tego, że to Gabriel się obwinia. | |
|
| |
Gabriel
Imię: : Gabriel Liczba postów : 127 Join date : 02/02/2011 Skąd : Salem
| Temat: Re: Pałac Nie Lut 13, 2011 12:24 pm | |
| Ale on i tak się będzie obwiniał. To było u niego normalne. Spojrzał na Madelein. - A wiesz co.. -Zaczął ale przerwał. - To robimy tak. Wybaczamy sobie to co złe i wszystko jest dobrze. Tylko nie płacz już. -Powiedział. | |
|
| |
Madeleine
Imię: : Madeleine Liczba postów : 478 Join date : 25/12/2010 Wiek: : 30 Skąd : Londyn
| Temat: Re: Pałac Nie Lut 13, 2011 12:26 pm | |
| - Co? - Zapytała, kiedy przerwał. Otworzyła oczy i spojrzała z pretensją na Gabriela. On nie miał za co przepraszać, więc dlaczego to robi? - Nie mogę sobie wybaczyć tego, że posyłam cię na pewną śmierć, Gabe - Powiedziała. | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Pałac | |
| |
|
| |
| Pałac | |
|